BUDUJĘ SIEBIE : Meble z palet, czyli modny recycling

Od dłuższego czasu przeskakuję z tematu na temat. Jednego dnia jestem w temacie łazienki, innego schodów a innym razem kuchnia absolutnie mnie pochłania przez cały dzień. Dzisiaj moim tematem jest salon. długo myślałam jak go przygotować aby nie był prosty, zwyczajny ale żeby miał duszę, coś ciekawego, coś co przyciąga i chce się tam być. Wpadłam na coś co kiedy chodziło mi po głowie - meble z palet.

Meble które teraz mają swoje 5 minut. Szturmem podbijają świat nowoczesnej i minimalistycznej architektury, i słusznie. Zalet jest cała masa. Można zrobić samemu i niewielkim kosztem, są praktyczne i jest tyle kombinacji ile tylko jesteś w stanie sobie wyobrazić. Jestem pewna, ze znajdzie się wielu przeciwników tego zastosowania w salonie, ale cóż, to moje mieszkanie i chce je urządzić jak chcę.

Koszt takiej palety, euro-palety to ok 10-40 zł w zależności od jakości, używalności i oczywiście firmy która sprzedaje. W moim salonie chciałabym zrobić narożnik podchodzący pod okno i tam wykorzystać jak najwięcej przestrzeni. Wysokość będzie na dwie palety, natomiast jeśli chodzi o ilość potrzebuje ok na samą sofę od 8 do 10 palet, plus stolik złożony z 2 palet. Kolor jaki wybieram to czysta biel, materac jasno szary i do tego będę potrzebować dużo poduszek.

Całość chcę urządzic prosto ale ze smakiem, abym mogła spędzać miłe wieczory w towarzystwie znajomych czy tez ksiązki. Orientowałam sie mniej więcej jak to wygląda i samo przygotowanie nie jest trudne, najważniejsze to palety aby nie były używane i kiepskiej jakości.

A Wy jak sie zapatrujecie na takie wykorzystanie palet ? Obciach czy klimat?